sobota, 26 października 2013

Cześć Kochani, a bardziej dobry wieczór! Wiem, że nie pisałam długo, ale nie mam weny do pisania tutaj! W moim jakże wspaniałym życiu nie dzieje się nic ciekawego, a bardziej dzieje się źle. Ostatnimi  to czasy jest mi bardzo smutno, ponieważ mój chłopak mnie nie docenia.... Wraca mi przeszłość. Nie wiem czemu, ale bardzo intensywnie o niej myślę. [...] Sobotni wieczór czyli 27.10.2013 spędzam z Karoliną i Pawłem. Oni już chyba smacznie śpią, a ja siedzę i się dołuję... Czemu? Chyba przez jedngo osobnika który siedzi mi cały czas w głowę...

Dobra, nie zanudzam Was... śpijcie dobrze i słodko! DOBRANOC!
Kiss, Klaudia! :*

poniedziałek, 7 października 2013

Strasznie źle się czuję. Chyba ta pogoda mi nie dopisuje. Katar, kaszel i niesamowity ból gardła. Ból nie daje mi spać, męczę się całą noc. Zjadłam już chyba opakowanie tabletek i wypiłam jakiś ohydny syrop...bleh. Dzisiejszy dzień spędziłam w łóżku z gorącą herbatką + cytrynka. A Wy jak się czujecie? Choróbska was nie złapały? Oby nie.... Moja mama dostaje szału jak słyszy, że niedługo wyjeżdżam do Niemiec. Zrobiła dzisiaj listę rzeczy które musi mi kupić do nowego mieszkania np. kołdra, poduszki, koc, talerze, szklanki, kubki... Och ta mama, co ja bym bez niej zrobiła, hehe. Muszę nauczyć rodziców obsługiwania się skypem abym mogła swobodnie z nimi rozmawiać. Kurde nie mogę się już doczekać, aż pojadę tam i oderwę się od tej szarej codzienności Wałbrzycha - ajajaj.  Wiadomo że będę tęsknić za tym wszystkim, a najbardziej za rodziną, przyjaciółmi i resztą oszołomów. Mam nadzieję, że szybko się tam odnajdę i będzie okey.


Idę zrobić następną herbatkę i może obejrzę jakiś film? A później do spania, o ile mój ból gardła pozwoli mi na to - hehe. 

Dobranoc Kociaki, miłej nocy. 
Kiss, Klaudii.